Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Cholerne urzędy

Blog:  timg1
Data dodania: 2015-11-19
wyślij wiadomość

Miniony poniedziałek był dla nas piątkiem 13go. Telefon z gminy- postępowanie w sprawie podziału działki zawieszone na PÓŁ ROKU. 

Serce rozpadło mi się na milion kawałków. Brak mi słów w zasadzie... Dziś już mi lepiej, oswoiłam się z tą myślą bo co zrobić. Życie pokazało mi, że liczy się tu i teraz, nasze plany są niczym... A były wielkie. W styczniu miało wszystko ruszyć. Czekaliśmy na ostatni papierek z gminy do podziału działki... 

Nasza działka jest działką siedliskową. Takie działki rządzą się swoimi prawami. Teoretycznie wybudować może się na niej tylko rolnik. Wiele mnie kosztowało (nerwów) by się nim stać ;) Dzierżawa 7ha ziemi. Następnie uzyskaliśmy warunki zabudowy bo przecież nie ma tam zagospodarowania przestrzennego. I w poniedziałek, po prawie roku w gminie się zorientowali, że jednak takie postępowanie o plan miejscowy się toczy :)) Fajnie, nie? I jeśli jest w toku to nie mogą wydawać żadnych decyzji do podziału działek. 

Oczywiście w gminie teraz nie ma winnego, nikt nie wie dlaczego ktoś nas wprowadził w błąd. Chore, chore, chore urzędy. 

Gdyby nie bank i kredyt to wcale nie czekałabym na ten podział bo pozwolenie na budowę mamy... ale niestety, jest jak jest. :( Już przemilcze fakt, że od stycznia 15% wkładu własnego a byliśmy przygotowani na 10% do końca tego roku. K*&^%

Wiem, że budowa uczy cierpliwości i czasem na spełnienie marzeń trzeba poczekać ale same/sami wiecie jak to jest jak się człowiek nastawi... 


Tak mi smutno.


Z.

 

11Komentarze
Data dodania: 2015-11-19 10:26:48
Bardzo Ci współczuję :( Uzbrój się w cierpliwość i nerwy ze stali, my teraz walczymy z kredytem, miało być szybko, lekko i przyjemnie, tak jak z kredytem na działkę, niestety nie jest :)
odpowiedz
timg1  
Data dodania: 2015-11-19 10:37:23
Oj nawet mi nie mów o kredycie. Słyszałam od znajomych jak to jest więc od samego początku kredyt jest dla mnie największym zmartwieniem... Działka u Was też kredyt? Jak to jest właśnie? Dwa osobne kredyty w takim razie? Bo też się obawiam...
odpowiedz
Odpowiedź do nowydomstefana
Data dodania: 2015-11-19 13:43:49
Teoretycznie mieliśmy do wyboru, albo dwa kredyty, albo wziąć jeden większy i refinansować nim działkę. Stwierdziliśmy, że nie będziemy kombinować i weźmiemy osobny kredyt na budowę, niestety miła Pani w banku nie raczyła nas poinformować, że w takiej sytuacji bank finansuje tylko 80% inwestycji. Także no... stracone 3 tygodnie na czekanie na decyzję.
odpowiedz
Odpowiedź do timg1
timg1  
Data dodania: 2015-11-19 14:29:24
Oszzz to faktycznie 'miła' pani... :( Czyli jakby wkład własny 20% trzeba? Czy nie trzeba a bank 'daje' tylko 80%? Tak to z nimi jest, najpierw wszystko pięknie a później proszę...
odpowiedz
Odpowiedź do nowydomstefana
kinka
Data dodania: 2015-11-19 11:40:03
Coś o tym wiem,ja załatwiałam papiery 2 lata bo ciągle się coś nie zgadzało.Już chciałam odpuścić po prostu myślałam że nie dane nam jest się budować a tu proszę niedługo przeprowadzka.Nie martw się czas szybko leci,trzeba być cierpliwym taka dzisiejsza biurokracja.
odpowiedz
timg1  
Data dodania: 2015-11-19 11:50:12
Dzięki, takie słowa dodają otuchy :) czyli trzeba mieć nadzieje i wierzyć do końca :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
zet24  
Data dodania: 2015-11-19 21:09:58
No wiesz, kuchnię Ci już "urządzamy" a te gnojki co?! Bardzo mi przykro, przytulam Cię mocno i wierzę, że to nie dzieje się bez przyczyny. Trzymam kciuki i już sobie wyobrażam, jak niebawem będzie Wam smakować budowa. Uściski!
odpowiedz
Data dodania: 2015-12-02 08:51:11
Wielka szkoda ale taka jest nasza j....a biurokracja, ale jak by to był znajomy pracownika z urzędu to sądzę że bez problemu bo taka jest rzeczywistość...
odpowiedz
japulce  
Data dodania: 2016-05-12 21:42:18
No dobra :-) pol roku juz minęło i ciekawa jestem jak sie sprawy mają. Mam nadzieję, że wyszlo dla Was slonce :-)
odpowiedz
5y1w3k
Data dodania: 2016-08-08 06:47:44
no wlasnie,,, jak tam postepy??? ;-)
odpowiedz
Odpowiedź do japulce
agadaro  
Data dodania: 2016-08-08 17:30:34
Mimo iż nie mieliśmy takich perypetii,ale rok czasu zajęło nam załatwienie formalności
odpowiedz

Problematyczna kuchnia :|

Blog:  timg1
Data dodania: 2015-11-14
wyślij wiadomość

Od początku wielkim zmartwieniem jest urządzenie kuchni. Nie dość, że wąska to jeszcze okno narożne i to takie mega. Samo okno- marzenie. Nie zmienie go. Na jednej ścianie jeszcze drzwi od spiżarki. 

Rzut z kuchnią dla przypomnienia:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kuchnia będzie szersza o 70cm. Z jej powodu poszerzamy bydynek by nie rezygnować ze spiżarni. Marzyła mi się zawsze taka jakby zabudowa- piekarnik w słupku, mega lodówka itp. Ale kiepsko to widzę. Nie chce by za bardzo wlazło to do salonu :/ Zlew jedynie wiadomo pod oknem tak jak jest na rzucie. Kuchenka też tam gdzie kończy się okno no bo okap, wiadomo. Jedyne co wymyśliłam... 

blog budowlany - mojabudowa.pl

I pytanie czy ten piekarnik w słupku tak SAM nie wygląda źle? :D i lodówka taka... goła :D :( 

Alternatywą dla całej tej nieszczęsnej kuchni jest zmiana okna na 'niższe'. Takie wąskie jakby :) Zdjęcia z internetów:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

I przy takim oknie moża walnąć sobie szafeczki nad oknem :) Pytanie tylko czy chce by powstał efekt meblościanki... aczkolwiek może by to spójniej wyglądało. 

A taka panorama faktycznie mi się podoba:

blog budowlany - mojabudowa.pl


I nic już NIE WIEM. :D 

Doradzicie coś? :)


Zuza.

9Komentarze
zet24  
Data dodania: 2015-11-14 18:17:59
Zuziaku, kuchnia może nie jest przeogromna, ale wyjdzie piękna i przytulna. Ja bym nie zmieniała okna- też mam narożne i je kocham. Mam spiżarnię przy kuchni i do niej wywaliłam wszystkie sprzęty, wielkie miski, miksery - dlatego w kuchni mam parę szafek na krzyż i w zupełności wystarcza. Twoja wizualizacja wygląda ok, w projekcie obok lodówki będzie mała ścianka, więc ładnie ją schowa. Półwysep na ostatnim zdjęciu jest piękny, tylko czy Twoja kuchnia nie będzie za wąska? Ja zrezygnowałam, bo w swojej idąc z/do kuchni musiałabym półwysep obchodzić. I z lodówki dużej też zrezygnowałam, chociaż byłaby wspaniała, bo wkurzył mnie duży pobór energii elektrycznej tych wielgachnych. Nie dość, że są dużo droższe to jeszcze żrą prądu jak wściekłe - ale to tylko moje osobiste zdanie oczywiście :) Powodzenia w urządzaniu kuchni, bo jest najważniejsza! Uściski, Justa.
odpowiedz
timg1  
Data dodania: 2015-11-14 20:43:56
Dlatego tak bardzo było mi szkoda tej spiżarni... :) A na ostatnim zdjęciu chodziło mi tylko i wyłącznie o okno :) o półwyspach czy wyspach mogę zapomnieć. A lodówka... faktycznie może standardowa i w zabudowie jak u Ciebie- bo właśnie się zainspirowałam :D Piękna kuchnia, piękna :)) Pozdrawiam :*
odpowiedz
Odpowiedź do zet24
kinka
Data dodania: 2015-11-14 18:18:11
Ja bym w miejscu spiżarki zrobiła wysoką zabudowę z mega lodówką,ale jak poszerzacie kuchnię to może warto zostawić spiżarkę,tylko ta wielka lodówka na widoku jakoś mi się nie widzi.Zdecydowanie brakuje mi tej ścianki działowej zasłaniającej wc,siędząc na narożniku można usłyszeć "to i owo"
odpowiedz
timg1  
Data dodania: 2015-11-14 20:39:23
Póki co kompromis ścianki jest taki, że drzwi od wc nie będę wychodziły na salon :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
matig1  
Data dodania: 2015-11-14 19:03:28
Okno narożne musi zostać :) Jeżeli kuchnia jest nieduża, to rzeczywiście spiżarka się przyda. A nie wciśniesz słupka z piekarnikiem koło lodówki i ładnie sobie zabudujesz do sufitu tą część?
odpowiedz
timg1  
Data dodania: 2015-11-14 20:37:33
Pierwotnie tak miało być... :)Chyba muszę się z tym wybrać do fachowca :P
odpowiedz
Odpowiedź do matig1
Data dodania: 2015-11-15 09:24:55
Gdyby to był mój projekt, to pierwsze co bym zrobiła to wyrzuciła spiżarnię. Powstaje ci fantastyczna ściana do ergonomicznej zabudowy, gdzie miałabyś byś miejsce na wielką lodówkę , piekarnik itp., ganki i inne klamoty, suche produkty. Mądrzy ludzie piszą że ciąg kuchenny aby był wygodny w użytkowaniu powinien wyglądać tak: lodówka-blat-zlew-blat-kuchenka. Ty kuchenkę projektujesz przy lodówce. a zlew daleko. Czy będzie ci wygodnie? A wracając do kwestii spiżarni - masz duże pomieszczenie nr 7. zapewne będzie mniej ogrzewane i chłodniejsze. Na pewno kilka półek na przechowywanie przetworów czy innych spiżarnianych rzeczy ci się zmieści. Ja bym tak zrobiła.Ale to tylko mój subiektywny punkt widzenia. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2015-11-15 10:24:43
Ja bym zlikwidowała spiżarkę i zrobiłabym wysoką zabudowę po sam sufit :) Pojemna, estetyczna i wygodna :) Okno zostaw bo jest piękne :) Wg mnie przy takiej kuchni (niewielkiej) spiżarka i jakies drzwi do niej wprowadzą niepotrzebny chaos :/ Czy w pomieszczeniu nr 7 nie zmieści się jakiś fajny, pojemny regał na przetwory? :) Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2015-11-15 10:50:40
dodam jeszcze, że takie rozwiązanie da ci po pierwsze możliwość nie wchodzenia z kuchnią (lodówka) do salonu, a w zamian zrobienia w tym miejscu praktycznego barku z np. dwoma stołkami oraz po drugie pretekst do usunięcia mało eleganckich oraz mało efektownych okieneczek na frontowej ścianie, które ją niepotrzebnie psują, bo ściana frontowa sama w sobie jest super.
odpowiedz
Odpowiedź do po-prostu-my
timg1
ranga - mojabudowa.pl sympatyk
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 9668
Komentarzy: 44
Obserwują: 8
On-line: 9
Wpisów: 5 Galeria zdjęć: 12
Projekt TIM IV G1 ECONOMIC (WERSJA A)
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Trzebnicy
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik